[Midi]

O ile dobrze widzę, to masz coś takiego, jak ja do niedawna, tylko ja mam krótsze włosy
Mi środki typu wspomnianego sunsilka i inne preparaty doraźne nie bardzo pomagają. Za to zaczęłam włosy regenerować, bo to jest zewnętrzny objaw ich osłabienia i zniszczenia, no i już (po 3 tygodniach) jest trochę lepiej.
Oczywiście do każdego mycia dobra odżywka do spłukiwania. Co drugie mycie maska intensywnie regenerująca (myję włosy co drugi dzień, więc wychodzi 2 x w tygodniu). Dodatkowo preparaty zabezpieczające przed wysoką temperaturą, jeśli suszę włosy (niestety czasem muszę). Czasem odżywka bez spłukiwania w sprayu, kiedy wydaje mi się, że są bardziej przesuszone niż zwykle. Po myciu rozczesuję je grzebieniem z szerokimi zębami na mokro. Do czesania używam szczotki z włosia naturalnego, po której włosy się nie elektryzują za bardzo.
W zeszłym roku od elektryzowania się wybawił mnie zestaw "zimowy" Pantene Pro-V, ale ten problem mogą też na pewno rozwiązać inne dobre kosmetyki.
Efekt nie będzie natychmiastowy - jak mówiłam, po 3 tyg. widzę, że zaczyna być lepiej, ale to jeszcze nie to, co bym chciała osiągnąć...
Doraźnie to myślę, że pomógłby Ci też jedwab, który ma zresztą działanie regenerujące.