2018-03-04, 15:38
|
#121
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 274
|
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- część V
[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;8188627 6]Niby wszystko mozna kupic, chyba ze trafi sie na niedziele wolna od handlu. Zostaje tylko apteka.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Niby można ale nie w każdej aptece jest to co się chce... Jak dobrze pamiętam to z Michałkiem leżałam na oddziale ponad tydzień bo utrzymywała mu się żółtaczka...z kp nie miałam żadnych problemów tylko z pokarmem- jak nie za mało to totalny potop, a na oddział nie ma nikt wstępu, tylko do malutkiego pokoju odwiedzin możesz pójść...
Może nie jestem na czasie, ale gdzie można znaleźć konsultanta laktacyjnego?
Cytat:
Napisane przez jowitazz
Dokładnie, jak jakiejś nie zaufasz to wtedy tż zostanie z Polą
Oj tak, zawsze na pierwszym miejscu są dzieci. Dlatego uważam, że powinnaś działać. Poród to wyjątkowe wydarzenie, nie rodzi się codziennie
Co do bujaczka to mi się podoba tiny love  Fajnie, że jest rozkładany na płasko 
Wcześniej mieliśmy z fisher price, ale taki średni był.
Agnessssa, no to będzie zadowolony z prezentów  Ja muszę nadal myśleć co mu kupić, ale pewnie nie będziemy szaleć, bo wyprawkę nadal trzeba kompletować 
|
Bardzo fajny ten bujaczek tiny love-nie musi być z "daszkiem", można wziąść ze sobą jak jedziemy gdzieś na noc zamiast łóżeczka czy wózka.Podoba mi się
Cytat:
Napisane przez _annika_
Do mnie nie przemawia za bardzo argument, zeby sie wstrzymac z butelka bo to trzeba dobrac do dziecka...
Jak się dobiera butelke do dziecka? Jak ono sie urodzi to ma napisane na czole jaka by chcialo?
Prawda jest taka, ze jesli trafi sie dziecko ktoremu nie pasuje pierwsza z brzegu butelka to po prostu trzeba kupowac wszystkie po kolei i testować. Wiec również moim zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie, żeby mieć jedną (dowolnej firmy) kupiona na zapas przed porodem.
Może mi łatwiej mówić bo to druga ciąża i już wiem co będę potrzebować, ale ja wolę wszystko kupić przed porodem. W tamtej ciąży właśnie części rzeczy nie kupiłam i skończyło się to tak, że po powrocie ze szpitala mąż jechał na wariackich papierach do pierwszego z brzegu sklepu i oczywiście przepłacił za wszystko 2 razy :/
Aha i od razu mówię, że mam tu na myśli towary pierwszej potrzeby takie jak butelki, laktator, okłady na piersi, ubranka, a nie np. leżaczki bujaczki czy zabawki, bo bez tego dziecko i kilka dni przeżyje, więc można spokojnie zamówić na necie i czekać 
|
U mnie było tak samo dlatego laktator, smoczek i butelkę zapakuję!!!
|
|
|