[AJaLubieSwojeOczy]

Ja też nie jestem przekonana do wróżek . Nie chciałabym poznać swojej przyszłości. . .

Mojej cioci koleżanka, która jest po rozwodzie, ma innego partnera i 2 córki z poprzedniego małżeństwa była u wróżki. Nie mówiła jej nic o swoim życiu... Dziwne, bo powiedziała jej prawie samą prawdę dotyczącą jej życia i przepowiedziała jej przyszłość. Mianowicie powiedziała jej, że jej były mąż ma teraz partnerkę wyższą od niego o głowę [prawda], że ma problemy z dorastającą córką [prawda], że jej młodsza córka będzie w przyszłości znana, możliwe, że będzie modelką lub artystką. Powiedziała jej, że dopiero co jest po rozwodzie [dzień przed wizytą u wróżki miała rozprawę ]. Powiedziała, że z obecnym partnerem niedługo się rozejdzie, ale znajdzie dobrze usytuowanego, starszego od niej o 10 lat mężczyznę, z którym stanie przed ołtarzem, że będzie miał dobry kontakt z jej córkami. Powiedziała jej też, że doczeka się jego śmierci. No i to by było na tyle z tego co pamiętam .