2008-07-14, 15:51
|
#2
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Wiemy, jak się ubrać...?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;8215785]http://polskalokalna.pl/wiadomosci/p...i,1145424,3328
Taka refleksja mnie naszła - smutne, że dzisiaj jesteśmy tak mało kulturalni, iż trzeba nam przypominać o stosownym stroju
Kościoła jako instytucji nie lubię, jednakże czasem się tam pokazuję. I nie rozumiem - dla mnie oczywiste jest, że jednak pewnych rzeczy nie wypada założyć i odsłonić, tak samo - jak na pogrzeb nie wypada przyjść ubranym na różowo[/quote]
Ludzie starej daty jakoś nie mają problemu z doborem stroju do okazji, to raczej młode pokolenie celuje w nieumiejętności dopasowania ubioru stosownie do okazji.
Ciekawe skąd to się bierze.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;8215785]czy na egzamin z cyckami wylewającymi się przez bluzkę [/quote]
Chyba nie wszyscy wiedzą, że mniej znaczy więcej (to już tak abstrachując od tego egzaminu) i podają swoje wszystkie wdzięki (czasami wątpliwe , rozstępy, pryszcze itp.) na tacy.
__________________
|
|
|