Dot.: Mówi, że nie ma kasy, ale kupuje nowe rzeczy
Jesień była pół roku temu, wtedy nie miał kasy, teraz ma. Ma oszczędzać na bezpieczeństwie, zdrowiu? Co z tego, że do dentysty idzie? To tylko dobrze o nim świadczy, że o siebie dba. Auto naprawia, bo nie chce wylądować w rowie przez usterki. Ma dziadować? Szukać jedzenia po śmietnikach, chodzić w szmatach, z dziurawymi zębami, bo tak kiedyś sobie postanowiliście? Ok, podróże podróżami, ale życie życiem.
|