Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości

Meariel · 2005-04-11, 18:41

Witaj pszczoliku,
dziewczyny mają rację- fiolet na powiekach troszeczkę Cię przytłacza. Aczkolwiek widziałabym Cię w innym odcieniu fioletu- liliowym, lekko niebieskawym, a nie w takim, który wpada w czerwień (taki masz na fotce).
Uwaga pani Samanty jest bardzo cenna- kolor pomadki współgrał ze swetrem, ale gryzł się z oczami. Podobno w makijażu jest taka zasada, że stawiamy na JEDEN akcent i jeśli mocniejsze oczy, to delikatniejsze usta. I na odwrót.
Acha... i chyba nie musisz rezygnować z delikatnego różu na powiekach, bo pasuje do Twojej urody, aczkolwiek powinien być stonowany, brudny, przydymiony, nie krzykliwy.

Co do włosów...
Masz bardzo długie, a to może potęgować wrażenie "sianowatych". Zachęcałabym Cię do podcięcia. Nie bój sie

nie całkowicie. Tak, by swobodnie opadały na ramiona (ciut dłuższe niż do ramion). Nie będą wtedy sprawiać wrażenia przyciężkich.
Możesz tez spróbować z prostownicą. Najlepiej wtedy zaopatrzyć się w dobrej jakości, ceramiczną (ale to wydatek niemal 200 zł)
Gdybyś była zainteresowana, blizsze informacje uzyskasz w tym wątku:
http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1084540619

Pozdrawiam serdecznie!

2005-04-11, 18:41	#11
Meariel 调解人 Zarejestrowany: 2004-11 Lokalizacja: Łódź/Warszawa Wiadomości: 2 938	Re: bardzo proszę o radę Witaj pszczoliku, dziewczyny mają rację- fiolet na powiekach troszeczkę Cię przytłacza. Aczkolwiek widziałabym Cię w innym odcieniu fioletu- liliowym, lekko niebieskawym, a nie w takim, który wpada w czerwień (taki masz na fotce). Uwaga pani Samanty jest bardzo cenna- kolor pomadki współgrał ze swetrem, ale gryzł się z oczami. Podobno w makijażu jest taka zasada, że stawiamy na JEDEN akcent i jeśli mocniejsze oczy, to delikatniejsze usta. I na odwrót. Acha... i chyba nie musisz rezygnować z delikatnego różu na powiekach, bo pasuje do Twojej urody, aczkolwiek powinien być stonowany, brudny, przydymiony, nie krzykliwy. Co do włosów... Masz bardzo długie, a to może potęgować wrażenie "sianowatych". Zachęcałabym Cię do podcięcia. Nie bój sie nie całkowicie. Tak, by swobodnie opadały na ramiona (ciut dłuższe niż do ramion). Nie będą wtedy sprawiać wrażenia przyciężkich. Możesz tez spróbować z prostownicą. Najlepiej wtedy zaopatrzyć się w dobrej jakości, ceramiczną (ale to wydatek niemal 200 zł) Gdybyś była zainteresowana, blizsze informacje uzyskasz w tym wątku: http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1084540619 Pozdrawiam serdecznie! __________________ Make up, not war!