Dot.: Boję się, co robić?
Po pierwsze to jak może dorosła, pracująca kobieta jeść 1200 kalorii.... przecież to jest stanowczo za mało- nic dziwnego, że organizm dopomina się o więcej.
Pierwsze co zrób to zwiększ kalorie- ale rób to powoli bo efekt jojo murowany przy tak długim spożywaiu tak małej ich ilości. Po drugie: węglowodanowe śniadanie- duże i sycące. Jeśli osiągniesz pułap około 1600 kalorii już łatwiej bedzie Ci zapanować na głodem, przy 1800 nie powinnaś go odczuwać. Wieczorne podjadanie znikinie.
A tak w ogole co to za praca? Fizyczna? siedząca, stojąca?
__________________
"Myśli pan, że tylko jabłko deserowe warte jest grzechu?"
|