Re: Lancome kontra YSL (TUSZE)
Jesli efekt ma byc jak najmocniejszy, to wybierz YSL. Od 1szego ruchu szczoteczką rzesy sa nieprzyzwoicie dlugie. Po 2giej warstwie bedziesz rzesami zmiatac ludzi z chodnika ;P
Lancome natomiast mozesz stopniowac efekt, raczej nie osiagniesz takiego rezulatatu jak przy YSL. To tez dobry tusz, mniej skleja, ale szybciej wysycha. (w sumie YSL tez nie grzeszy trwaloscia)
aha, czyzby YSL zmienil opakowanie tuszu? normalnie wyglada ono inaczej (zlote)
|