[mania1994]

Witam,

mam problem za kazdym razem jak sie maluje, pod koniec wyglada strasznie moze nie bardzo okropnie ale najpierw jest strasznie sztucznie mega kryjace a potem po 40 minutach juz nie ale za to skora jest jakas nie swierza w sensie wygladu , sina doslownie i nie ladna wyglada na "zmeczoną" .
Uzywam codziennie rano po koleji:
*tonik garnier
*odrazu na to krem koloryzujacy Bioderma Sebium
*korektor Vichy Dermablend (beznadziejny)
*i Roz H&M .
A i jeszcze mam skore mieszana , co sie swieci.

co mam zrobic by skora za akzdym rankiem nie wygladala tak brzydko , co mam zmienic?
nie chce miec jakiejs wielkiej tapety ale zeby krylo.najchetniej nie zmienialabym tego kremu.

o tak mniej wiecej bym chciala: http://www.beauty-advices.com/wp-con...een-makeup.jpg

i jescze jedna rzecz mam straszne since pod oczami stosuje ten Dermablend ale jest naprawde nie dobry mozecie mi cos polecic.


Troche duzo , ale dziekuje z gory,

Pozdrawiam