Dot.: Brak seksu i rozstanie
Mogłem zawsze odejść. Więc to był mój wybór twkić i się męczyć. Ale wierzyłem miłość silniejszą niż wszystko. Za późno się spostrzegłem, że jest tak bardzo religijna. Może się mylę w swoich domysłach, ale kiedyś sam byłem bardzo katolicki i czułem jeden wielki grzech...
Mam jedną koleżankę, która jest znacznie bardziej katolicka i mi pomogła kilka razy w życiu. Ale miała ten sam problem co moja dziewczyna... w końću wyszła za mąż, żeby pozbyć się problemu. Ale nigdy się nie zwiążę z kimś religijnym.
Teraz czas się zaczać rozwijać i żyć od nowa.
Edytowane przez snemo
Czas edycji: 2018-04-10 o 19:05
|