Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 218
|
Dot.: Maturzystki 2008 na wakacjach cz. VII
Cytat:
Napisane przez ViLLeMkA
zupelnie siebie nie widze jako np inzyniera w terenie...
ale to kwestia bardzo indywidualna 
|
- a ja siebie widzę tylko w takiej pracy. dlatego mimo, że w jakiś tam sposób fascynowała mnie też kiedyś ekonomia - i chciałam składać też papiery na AE w Katowicach - to porzuciłam tą myśl bardzo szybko .
Budownictwo - tylko to jest dla mnie.
nie wiem, na ile to taki mój mały wymysł, a na ile faktyczna miłość do betonu i stali, ale dobrze, że się tego kurczowo trzymam; przynajmniej wszystko mam jasne.
Cytat:
Napisane przez Choomik
Dzieńdoberek  Nie powiem że wcześniej wstałam, bo 4h godziny próbowałam zasnąc bez skutku...Całe życie przewinęło mi się przed oczami. No al eprzynajmniej kilka rzeczy się wyklirowało 
|
- no to nie jestem sama. ale mało to pocieszające .
Cytat:
Napisane przez DsC
zabije, zabije, zajbije ... Tż...
obudził mnie, żebym poszła z nim na jakieś badania...  faceci, to jak małe dzieci 
|
- mnie czasami TŻ budzi np. o 8 rano, dobrze wiedząc, że byłam na dobrej bibie i wróciłam o 6 do domu. budzi mnie telefonem i pyta: wyspałaś się, mycha?
Cytat:
Napisane przez Małgosia89
maue zaproszenie na nk wysłałam 
|
- mhm, dziękuję, przyjęłam .
(1) znam tę myśl doskonale, bo mój ojciec też ostatnio ma takie małe hobby: wyprowadzanie mnie z równowagi. generalnie to on jest OK i cieszę się, że mam takich rodziców. ale bardzo mierzi mnie jego wpier*dalanie się w moją edukację.
zawsze byłam najlepsza - do końca gimnazjum. przewodnicząca klasy z paskiem na świadectwie i wzorowym zachowaniem, z celującymi z historii i biologii (taaaa, a potem wybrałam mat-fiz). ale zawsze było źle: a dlaczego masz tu jakieś czwórki z angielskiego? przecież chodzisz na dodatkowe lekcje, po co ja za to płacę?
w LO byli lepsi. dużo lepsi. takie mózgi w klasie, że po prostu przy nich byłam pikusiem. więc trzy lata tekstów:
nie zdasz matury z matematyki.
za dużo siedzisz przed komputerem.
nie dostaniesz się na studia.
marnujesz czas. jesteś niezorganizowana.
zdałam maturę. przynoszę do domu świadectwo, na co żadnego gratuluję, żadnego super, żadnego jestem z ciebie dumny. jedyny komentarz: i po co ty się chcesz pchać na studia techniczne, skoro masz takie fantastyczne wyniki z humanistycznych przedmiotów, a matmę napisałaś cieniutko? i tak się nie dostaniesz na Politechnikę.
dostałam się na Politechnikę, na jedyny wydział, na który złożyłam papiery. na jedyny kierunek, na który chciałam iść. więc teraz słyszę: ale wiesz, że tam prawie połowa studentów odpada po 1 roku? przecież ty sobie tam nie poradzisz z tym swoim marnowaniem czasu.
(2) może mamy tego samego ojca ? patrz: a dlaczego nie złożyłaś papierów na ekonomię? dlaczego nie złożyłaś na zarządzanie?
- to mu tłumaczę, że ja CHCĘ zostać MGR INŻ. BUDOWNICTWA, do chu*ja pana!
(3)(4) tym się nie przejmuj, jeśli już się na to zdecydujesz. do odważnych świat należy; mnie ciągle wszyscy mówili, że nie poradzę sobie w I LO, bo tam koszą, maltretują, bo tam wyciskają z ludzi wszystko, bo tam po 1 klasie połowa kapituluje.
mnie też przerażała perspektywa matmy, fizyki i chemii na Budownictwie...*
(5) od tego przecież jesteśmy !
(6) jeżeli wczoraj byłaś pewna Gdańska, to bądź go pewna i dzisiaj.
pisałam już kiedyś o tym w tym wątku. kiedyś naszła mnie taka myśl: że życie, to taki długi korytarz z dziesiątkami drzwi. każde drzwi, to jakaś możliwość, jakiś wybór. idziemy tym korytarzem i każde kolejne drzwi wydają się być lepsze, bardziej atrakcyjne od poprzednich. miotamy się między nimi, zamiast na coś się zdecydować - a potem nie ma już powrotu.
trzymaj się tego.
*jest myśl, która sprawia, że chcę, bardzo chcę sobie poradzić - coś co sprawia, że dam z siebie wszystko: ja CHCĘ zostać MGR INŻ. BUDOWNICTWA. ja CHCĘ studiować na tym kierunku, i CHCĘ, żeby to było całe moje życie.
wtedy nie boję się - kiedy tak myślę - matematyki, fizyki, ani chemii, której nienawidzę.
pomyśl sobie, o którym kierunku możesz powiedzieć tak samo i załóż klapki na oczy, uszy - i idź do przodu tam, gdzie chcesz iść!

|