2008-07-21, 13:19
|
#528
|
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 6
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
GraziaP,
nie masz się czego bać Nie taki diabeł straszny. Też się bałam operacji,ale tak naprawdę nie ma czego.Dostawałam przez dwa dni leki na uspokojenie,przed operacją zastrzyk. Szłam na salę i było mi wszystko obojętne... Potem położyłam się, dostałam maseczkę, dwa wdechy i nic nie wiem i tyle strachu. Gorzej już po,ale to już inna historia...mnie strasznie bolało.
A co do tego,czy masz się zdecydować...lepiej tak.Ja zwlekałam dwa lata,urósł już do 3 cm.teraz dopiero czuję różnicę.Byłam przyzwyczajona, teraz mnie nic nie uciska. A wątpliwości zawsze się ma,to normalne.Życzę Ci odwagi, dobrej decyzji i dużo zdrowia
|
|
|