on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
Były 4 randki, piwo, kawa. Wszystko super ale gdy przychodzi do płacenia to nigdy nawet nie zaproponował zeby za mnie zapłacic. To nie o to chodzi, że chce miec sponsora, nie. Mam super pracę, swoje mieszkanie, więc nie potrzebuje miec kogos kto bedzie mnie utrzymywał. Jednak męczy mnie ta sytuacja, nie wiem czy to brak kultury czy facet jest skąpcem, czy jaka jeszcze moze byc tego przyczyna? Może jestem staroświecka, ale uwazam, że mężczyzna powinien przynajmniej zaprpoponować, że zaplaci za tą moją kawę, a tutaj ani razu się to nie zdarzyło. Może mam uraz, bo miałam już takiego skąpca, ktory mi i dziecku jedzenie w lodowce wyliczał. Nie chce powtorki z rozrywki. Wszystko idzie w dobrym kierunku, naprawdę go lubie, ale to strasznie mnie męczy.
|