2018-04-19, 16:25
|
#765
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV
Uzupełniam pierwsza stronę, jak kogoś pominelam to przepraszam.. I głośno krzyczeć 
U mnie od rana nerwówka, na bieliźnie dla odmiany zobaczyłam jakiś śluz z ciemna krwią, taka zabita kulka.. Potem trochę brązowego śluzu.
Nie potrafiłam się dodzwonić gin, w końcu położna odebrała inny nr. I moja gin jest na urlopie już... Powiedziała, że przyjąć mnie nie przyjmie, mam sama decydować, albo od razu do szpitala, albo się obserwować...
Narazie jest czysto, obserwuje się.. Bo szpital to u mnie ostatecznosc.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|