[Noeeemi]

Drogie Wizażanki,
mam problem z doborem podkładu do swojej mieszanej cery, skłonnej do świecenia się w strefie T, występowania pojedynczych krostek i przesuszonej w pozostałych miejsach. Używałam już przeróżnych podkładów - od tych z wyższej półki cenowej (Annabelle minerals, Vichy dermablend), a także z niższej półki cenowej (Revlon colorstay, Pierre Rene, Golden Rose, Lirene, Iwostin i mnóstwo, mnóstwo innych). Z tych wszystkich podkładów jedynie podkład Annabelle minerals nie zapychał mojej wrażliwej cery, ale niestety strasznie ją przesuszał. Postanowiłam ''przerzucić się'' na BB kremy i tutaj wypróbowałam - Holika Holika Petit bb krem nawilżający, BB krem Missha Perfect Cover, krem BB z Bell hypoallergenic, BB krem z Golden Rose, BB krem z Oillan Balance). Kremy BB nie zapychały mojej cery, ale powodowały, że makijaż dosłownie spływał po 2h albo krem zupełnie znikał. Wiem, że dużo, a w zasadzie najwięcej zależy od naszej pielęgnacji i tutaj myślę, że dbam o swoją cerę - używam maści z witaminą A, kiedy jest bardzo przesuszona (rzadko, bo też potrafi zapychać), a ogólnie na codzień stosuję apteczny krem nawilżający z witaminami A i E, czasem kremy z tołpy z serii nawilżającej, nawilżający krem Avene, czasami wspomagam się też olejkami - np olejkiem z pestek z malin. Raz w tygodniu wykonuję peeling enzymatyczny, stosuję też maseczkę nawilżającą Yves Rocher. Ogólnie stan mojej cery jest zazwyczaj najlepszy wtedy, kiedy nie używam podkładów, więc myślę, że to one wpływają najgorzej na stan mojej cery. Jeśli chodzi o puder to wybieram te z lepszym składem bądź bardziej naturalne jak puder ryżowy, puder hypoallergenic z bell, puder mineralny. Myślałam, że może z problemem nadmiernego świecenia się pomogłaby mi baza pod makijaż, ale one zwykle zawierają silikony, które na pewno poczyniłyby więcej złego niż dobrego na mojej cerze. Kiedyś stosowałam więcej kremów matujących, ale to działało zupełnie odwrotnie - skóra wydzielała po czasie jeszcze więcej sebum, a kosmetyczka powiedziała mi, że przy cerze mieszanej trzeba stosować regularne peelingi i nawilżać zamiast ciągle matowić. Nie mam już pomysłów na to, jaki podkład mógłby sprawdzić się na mojej wrażliwej, problematycznej cerze. Będę bardzo wdzięczna za pomoc.