Dot.: Luźny, lekko lubieżny wątek tylko dla wielbicielek czarnych charakterów
Z Babcią było tak, że to ona, a nie Królewna Śnieżka, z wilkiem jakimś! Całe dnie spędzała z nim w łóżku, wykorzystując małą wnuczkę jako niewolniczego tragarza, a potem jeszcze trójkąt z leśniczym, na koniec wszystko działo się na oczach tego biednego dziecka...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
|