|
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. II
Ciekawe to zagadnienie z tą tarczycą. I u wszystkich niedoczynność, pewnie rzadko spotykana nadczynność w ciąży. U mnie lekarze są święcie przekonani, że już długo przed ciążą musiałam mieć. Tylko, że nigdy żadnych dolegliwości nie miałam, a i z zajściem w ciążę też nie...
Gdyby nie moje wykształcenie - niemedyczne, to zaczęłabym jakieś badania prowadzić, bo mnie to bardzo zaciekawiło ;p
__________________
W oczekiwaniu. B. 
|