|
Dot.: Zakochal sie we mnie przyjaciel...
Też tego doświadczyłam. Przyjaźniliśmy się 5 lat, może dłużej, mogłam na nim zawsze polegać, on na mnie też, wiedzieliśmy o sobie niemal wszystko a on nagle mi wyjechał z wyznaniem... Nie wiedziałam co mam zrobić. Trochę się pokłóciliśmy i na kilka miesięcy kontakt się urwał. Potem on zadzwonił z przeprosinami. Teraz jesteśmy raczej starymi znajomymi, bo o jakiejś bliskości, tym bardziej zaufaniu nie można mówić. A szkoda, bo było mi z nim fantastycznie.
Czasem jak mamy jakiś problem, to dzwonimy do siebie, żeby się poradzić, ale zdarza się to sporadycznie.
__________________
zgodnie z planem, zgodnie z logika, zgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami,
zgodnie z Biblią, Koranem, Torą i komiksami
21.04.2013.
|