Dot.: Bratki, bratuszki, Błękitne ciuszki… Lato, lato, idzie lato, co Ireny na to?! ~
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;83156176]Kochana gotujesz wodę z solą i octem.
Po zagotowaniu zmniejszasz gaz i dolewasz trochę zimnej. Po to aby nie wrzała.
Łyżka mieszasz aby powstał wir w sam środek wbijasz jajo. Ono sie ładnie otuli.
A ocet powoduje, Ze białko szybciej sie ścina.
Gotujesz na oko. 3-4 min.
Pilnujesz zeby nie wrzało. ja wyciągam małym sitkiem i sprawdzam czy białko jest dobre. I żółtko miękkie zawsze wychodzi idealnie
Mój maz mnie nauczył. Kiedy to ja jadłam codziennie
Takie jaja
Lecę spać. Dobranoc[/QUOTE]Toż to wyższa szkoła jazdy [emoji23][emoji123] będę próbować [emoji8]
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./
Fale - Virginia Woolf
|