2008-07-23, 09:01
|
#17
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 30
|
Dot.: cesarskie cięcie
Ja samą cesarke wspominam zle zrobili mi ja 9 dni przed terminem z powodu zanikania tętna dziecka (wcale nie zanikało taki mieli sprzęt ) no ale ok , miałam znieczulenie ogólne po wybudzeniu okropnie mnie bolało nie wspomne juz jak im sie obudziłam na stole w trakcie operacji ból nie do zniesienia . Potem dostałam zastrzyk przeciwbólowy i było ok tylko strasznie chciało mi sie pic a nie możnabyło wiec zwilżałam tylko usta i jakos przetrwałam noc. nie wstawałm przez 24 h a gdy próbowałam niestety zaczęłam się dusic ( efekt rurki w gardle przy znieczulenieu ogólnym) myslałam ze płuca wypluje ,dlatego spróbowałam pózniej po około 32 h i wtedy sie udało, szwy ciągły ale z dnia na dzień było coraz lepiej chodzi sie troszke przygarbionym ale nie jest az tak zle ,da siewytrzymac życze powodzenia i zdrowych maluszków 
__________________
Justynka
|
|
|