[lulucelo]

ja bym moze i sie skusila na takie kosze ale wiecie co w sumie to ja taki kosz im przywoze tylko ze bez kosza bo zawsze przywoze winka rozne , i sery i inne ciekawostki a teraz ze zmiana regionu to kupilismy 6 kielbas gorkskich suszonych -
-*- z dzika
- z jagodami
- z pieprzem
- z ziolami alpejskimi
- z kurkami
- serem beaufortem

do tego zawsze sery tym razem tez regionalne i likier z ziol alpejskich
i mojej mamie mieszanki syropow
-melon truskawka
brzoskwinia liczi
brzoskwinia morela
i szwajcarska czekolade

Dla odmiany jak wracamy z polski to tesciom przywozimy kielbaske i wodke i piwo i inne ciekawostki ( grzybki marynowane )

wiec takie kosze sie u mnie niestety niesprawdzja ale sadze ze to doskonaly pomysl

Dla odmiany w tamtym roku u kumpeli ktora zazyczyla sobie reczniki za pakowalismy je w kosz wsadzilam cudaczne pachnace kulki, mydlo 100% z oliwy ( z marsyli), sol do kapieli swieczki kieliszki do szampana i butelke szampana .
Kazalam sobie pokazac zdjecia z wieczorku ale okazuje sie ze szampana na sesji otwierali i zdjecia z sesji widzialam