2018-05-08, 19:14
|
#2854
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 13 732
|
Dot.: Bezdzietne około-trzydziestolatki - zapraszam do plotek! :) część III
Tez lubie jesc, lubie gdy M. wcina i chwali i sprawia mi to radosc ale jednak to gotowanie jest zbyt zmudne:P jak sie porwe to zrobie pierogi czy cos innego czasochlonnego ale pod koniec jestem tak wkurzona, ze mam ochote wszystko walnac i sie rozplakac.
I wlasnie - u mnie kuchnia wyglada jak po armagedonie. Ostatnio robilam pierogi leniwe, ale takie smazone. Niby tylko wymieszac, rozwalkoac i na patelnie. Ale uwalone bylo pol kuchni, nawet rzeczy w szufladach, 77 lyzeczek do umycia... Na sama mysl mnie wkurza to wszystko:P sprzatam sukcesywnie ale jak sie akurat nie da to chwila moment i syf wszedzie.
Siedlismy do wybierania zdjec do ramy. Na setki zdjec wybralismy az 11 zostalo jeszcze przejrzenie fotek ze slubu ale raczej duzo ich pewnie tez nie wyjdzie
|
|
|