Dot.: kto ze mną zaczyna odchudzanie
przez ostatnie dwa dni jadłam za mało, a za to dzisiaj sobie pofolgowałam.. przynajmniej ja to tak odczuwam, bo ciągle mnie ciągnie do jedzenia... może ktoś mi obiektywnie powie, jak to wygląda?
śniadanie: płatki z mlekiem+plaster sera feta light
na uczelni: 3 jabłka+cappuccino
po powrocie: porcja truskawek, marchewka, jogurt naturalny z obniżoną zawartością tłuszczu
gdzieś w przerwie pare płatków nestle fitness
i teraz mam jeszcze okropniastą ochotę na troszke płatków z mlekiem
ratuje mnie chyba tylko to, że za 1,5h mam dance aerobik...
|