[puchatkowa]

Napisane przez Oska7

puchatko możesz mnie zapakować jako misia w teczkę

W zasadzie zostało mi w torbie troszkę miejsca, więc wskakuj Osko

Napisane przez kodeina

ale wrócisz?

Wróciłam Ale jestem już z TŻtem w mieszkaniu (stąd jedziemy) i zaraz nam padnie bateria w laptopie, a zasilacz w aucie

Napisane przez kodeina

dziś wieczorem nie będzie mnie na wizażu
przyjeżdżają znajomi ( ci sami z którymi poległąm w trawie )
Jeśli jutro pogoda dopisze to jedziemy na słowację:
będą:
- góry
- może jaskina
- piwko
smazny syr

Świetne plany na weekend kode Gratuluję I poprosimy o kolejne zdjęcie wśród traw

Napisane przez backie

Wróciłam.

Dziewczyny jestem tak przejęta i roztrzęsiona, że słowa wykrztusić nie mogę.
Ja uwielbiam tę pracę właśnie ze względu na ludzi, z którymi przyszło mi pracować.
Są po prostu fenomenalni.

Dostałam piękny srebrny łańcuszek z wisiorem i elegancką bransoletkę.
Zawieszane własnoręczne przez mojego szefa.
Nie wiem, co się bardziej trzęsło, ja czy jego ręce.
Wszyscy mnie wycałowali, nawet przypadkowi goście, którzy się napatoczyli.

Był szampan moje ciacha, owoce i czekoladki.
Wrócę tu jak dojdę do siebie.


Aktualnie nie wiem, co się dzieje.




<backie mocno wzruszona>

backie, to bardzo miłe co piszesz Zazdroszczę takiej atmosfery w pracy

Napisane przez kodeina

ja myślę że naszą upartą i hardą backie wszyscy kochają

Napisane przez kodeina

edit: ale się rozpadało..nasz wyjazd wisi w powietrzu

Może się jeszcze uda kode Ja w to wierzę I czekam na relację


Miłego wieczoru dziewczynki I weekendu, bo nie wiem kiedy będę mogła się znów tu odezwać

PS. Sory za usunięcie emotków, ale wiecie z czego to wynika.