|
Dot.: Nietypowi i trudni mężczyźni
Owszem, tak ubrany tez może mieć taki charakter ale chyba główna trudnością jest mój problem, że czulabym się nudna i bezbarwna przy kimś takim.
A konkretnie to ten trzeci to największy czub. Potrafił wjeżdżać na rollercoaster kilka razy pod rząd w parku rozrywki gdzie dla mnie to jest niewykonalne bo jestem zbyt lękowa osoba. Taki typowy cpun adrenaliny. Nie wiem czy też nie dosłownie bo trawke na pewno pali. Towarzystwo tez ma nieciekawe. Nie raz go wynosili z lokalu. Tak był nachlany. Panienki tez lubi zmieniac.
Może ja i otaczam się nudziarzami i dlatego lekka różnica w standardach to dla mnie kosmos juz. Ja w sumie całe życie otaczam się starymi ludźmi.
Lisbeth, nie znam go dobrze ale często po prostu się czuje ta energię od osoby. To że ma silną osobowość i przywódcze cechy. Słyszałam co mówił. Na kursie potrafil dyskutowac jak najety.
|