Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 224
|
Dot.: Chorobliwa zazdrość TŻ-a
Dziękuje Wam;* On mówi ,że z EX łączą mnie wspomnienia, że jak on to wczoraj powiedział, że mój EX ''kiedyś leżał na mnie a teraz to przyjaźń?''. Eh czasem sama wpędzam się w poczucie winy, że może to jest nie fair ale przeceiż ja nic złego nie robię rozmawiając z nim, niczym mi EX nie zawinił. Co raz zdarzały się ekscesy z obecnym TŻ-em , że on nie wiem czy chce ze mną być bo on chce mieć czystą dziewczynę tzn, że ja jestem jego pierwszą a on nie jest moim pierwszym facetem...ehhh nie boję się tego co jest teraz tylko jeśli mamy być razem to ja nie wiem co on wymyśli za rok czy za dwa.
On jest pewien, że ja zrezygnuje z kontaktu z EX bo w sumie zawsze byłam na jego zawołanie, ciężko mi teraz to zmienić, ranił mnie wiele razy, kłamał ja mu wybaczałam i on wiedział, że wybacze bo mam zbyt miękkie serce. Ale kocham go chce z nim być ale w tym wypadku nawet gdy powie mi, że odchodzi to pozwolę mu odejść, bo boję się,że później zacznie bardziej mną manipulować a niestety jestem na to bardzo podatna Z drugiej strony dlaczego mam zrywać z kimś kontakt kto jest bardzo wporządku wobec mnie (EX) tylko dla własnego widzimi się mojego TŻ-a?Przecież to głupie...To nei fair z jego strony, że każe mi wybierać. I to idotyczna kłótnia wczorajsza, że skoro mam żółte słoneczko na gg tzn że czekam na wiadomość od kogoś( a zazwyczaj jestem na niewidocznym)i jak sobie coś ubzdura to weź mu to wybij z głowy...A najgorszy jest fakt, że on mieszka poza moim miastem na wsi(u mnei tylko studiuje w mieście) i pracuje teraz do początku roku akademickiego dzień w dzień nawet w niedziele i może przyjedzie tylko na poprawkę jakąś we wrześniu i wtedy się zobaczymy, więc nawet neima jak normalnie porozmawiać
Sykutka powiem nawet tak, że on jest pewny mojej miłości i chyba problem tkwi w tym, że zbyt pewny, za dużo dla neigo robiłam, byłam na każde prawie zawołanei o to mój błąd;( Mówi, że mi ufa, ale wcale to jego zachowanie nei przemawia za tym
TŻ uważa, że skoro to mój były to nei powinno mnie nic łączyć z nim nawet rozmowa ani nic...ehh ciężko mi z tym
A jak już powiedziała Doris związek bez zaufania jest bez sensu
__________________
6.06.2008r.--->zaczynamy odchudzanie
tyle jest->82,81,80,79,78,77,76,75,74, 73,72,71,70,69,68,67,66,6 5,64,63,62,61,60<--dąże do tylu
|