Dot.: 10 książek, które powinien przeczytać KAŻDY
Biblie pomijam. Uważam ze jak ktoś czyta literaturę europejską to Biblie chociaż fragmentarycznie tez przeczytał, żeby rozumieć co czyta i skąd się to wzięło.
1. "Mistrz i Małgorzata" Bułhakow
2. "100 lat samotności" Marquez
3. " Bajki robotów" Lem (przy obecnej władzy, masakrycznie na czasie. polecam sobie odświeżyć. )
4. " 7 Ew" Neal Stephenson (lub cokolwiek Stephensona)
5. " Rok 1984" Orwell
6. " Ślepowidzenie" Watts (lub "Piknik na skraju drogi " Strugackich, lub "Solaris " Lema - wszystkie 3 sa o tym samym, Watts jest najświeższy i IMo najlepiej "czytny" )
7. "Lód" lub "Inne pieśni" Dukaj (IMO to ta sama idea opisana z 2 punktów odniesienia: ognia i lodu, warto przeczytać obie)
9. " Trylogia Księżycowa" Żuławski
10. "Nakręcana dziewczyna. Pompa nr. 6" Baciagalupi (co nas kurde czeka, jak nie przestaniemy ślepo zaprzedawać się korporacjom + genialne SF)
Przepraszam, dopiero doczytałam ze to ma być klasyka. A moje pozycje 2,6, 7 i 10 to współczesne pozycje.
Wiec ewentualnie zamiennie 4 klasyczne:
-" Księgi Nowego, Długiego i Krótkiego Słońca" Gene Wollf - tak się pisze space opery!!!!
- "Ubik" Dicka
- "Kocia kołyska" Vonneguta
- "Chłopiec i jego pies" Harlana Ellisona - opowieść o wartościach po apokalipsie. Gdzieś mi migneło ze chyba fascynujesz się Elektryczną Pomarańczą. To co innego , ale powinno "zażreć" . każdy powinien to przeczytac, bez wzgledu ile po tym będzie to odchorowywać.
__________________
Cava
Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
Edytowane przez cava
Czas edycji: 2018-05-23 o 10:55
|