[kasjam25]

może za wiele nie pomogę, ale napiszę, jak to jest u mnie
jak zaczęłam czytać wizaż, używałam kremu IWOSTIN na noc z witaminami (wiedziałam, że muszę zacząć mocniej odżywiać i działać przciwzmarszczkowo, tylko robiłam to zupełnie żółtodziobowo); jakoś miałam dziwne wrażenie, że małych syfków coraz więcej, że buzia dziwnie opuchnięta rano, ale wszystko to zrzucałam na rozchwianą gospodarką hormonalną (mam obecnie 8-miesięczną córę; początki wizażowe sięgają pół roku wstecz,więc moje podejrzenia były niebezpodstawne) na KWC jednak przeczytałam, że ten krem zapycha... potem zaczęłam zgłębiać skłądniki komodogenne i wiedziałam, co jest winowajcą; odstawiłąm krem - cera po 2 tyg wróciła do normy (dalekiej od ideału ) , jednak ja zaczęłam przejawiać jakieś dziwne zapędy... myślałam już, że wszystko mnie zapycha parafina, tójglicerydy, gliceryna itd. jednak w końcu dotarły do mnie rady mądrzejszych - każda cera inaczej reaguje, co innego ją zapycha - trzeba próbować;
zaczęłam testy - okazało się, że jednak to ta parafina mnie najbardziej zapycha, potem trochę trójglicerydy i na razie wiem tyle;
ja znalazłam świetny dla mnie nawilżacz - może i tobie pomoże? spróbuj

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=12400


ło matko - chciałam krótko o nawilżaczu, który koi podrażnioną skórę i jka zwykle jakiś elaborat mi wyszedł

a tak przy okazji - szukam gdziesz składu tego kremu RoC'a Retin-ox i nie mogę znaleźć (a zapoznałam się z wyszukiwarką, kochane modki) może ktoś mi pomoże? może pominęłam gdzieś? a jeśli nie - może uda Ci się BETTY wklepać skład? (chociaż wiem, że przy dziecku ciężko - ja mam dwie dziewczynki )

dwa elaboraty...