[izuxyz]

Ja od kilku lat przy wzroście 163 ważyłam 47 kg ale nie było to wynikeim drastycznego odchudzania - duzo ćwiczyłam i jadłam dużo warzyw, praktycznie nie spożywałam ziemniaków i pieczywa. Rok temu zaszlam w ciązę bez żadnych problemów, za pierwszym strzałem że tak powiem Niestety poroniłam w 7. tyg - ciąża okazała się martwa. Pamiętam że jeden z lekarzy powiedział mi w szpitalu ze ja to jestem za chuda na ciążę ale to raczej chyba było w formie żartu bo znam wiele chudzielców które są mamami.

Teraz znów jestem w ciąży - 33 tydzień. Zanim w nią zaszłam przytyłam do 49 kg - jakoś tak mi się na zimę sadełka odłożyło Od samego początku systematycznie przybierałam na wadze (zero wymiotów), nawet trochę za dużo jak stwierdził lekarz, mimo że się nie obżerałam, najwięcej ok. 4, 5 mca. Spory przyrost zatrzymał się po 6. mcu i teraz jest ok. W ciągu 2 ostatnich miesięcy przytylam kilogram. Tak sobie myślę ze organizm sam sobie uregulował masę i jak było potrzeba to odkładał tłuszczyk.
Reasumując, nie sądzę żebyś miała problemy z zajściem z powodu błędów w odżywianiu w przeszłości. Najważniejsze ze teraz odżywiasz się racjonalnie.