Dzień dobry

Żeby niczego nie pominąć

1. 38 lat
2. 167 cm i 62 kg
3. mój cel 55 kg
4. ćwiczę 4 razy w tygodniu: poniedziałek i piątek pole dance, wtorek i czwartek siłownia (głównie wolne ciężary)
5. odżywianie...hmmm... I śniadanie syte, różnie to bywa, jajecznica z dwiema kromkami chleba, trochę warzywa; II śniadanie kefir i kilka śliwek suszonych; obiad jakieś mięsko typu indyk, kurczak, czasem wieprzowina, do tego warzywa i kasza lub ryż, czasem ziemniak; kolacja głównie serek wiejski i jakieś warzywko.
W styczniu rzuciłam palenie i przytyłam 6 kg, słodycze mnie zgubiły. Chyba tylko dzięki ćwiczeniom jest na plusie 6 kg bo myślę że mogło być więcej

Dziś 4-ty dzień bez słodyczy.
Poza tym aktualnie nie pracuję, mam męża (sprawy sercowe ok

) i dwoje dzieci 11 i 13 lat. Aktualnie przechodzą okres buntu więc stresik lekki jest, dobrze że już prawie wakacje
