Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Brak czasu TŻ, wątpliwości co do związku....
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2018-06-17, 11:05   #1
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 046

Brak czasu TŻ, wątpliwości co do związku....


Witajcie, jest to mój pierwszy post na tym forum, ale przeglądam je od bardzo dawna i wiem, że na pewno ktoś tutaj podpowie/doradzi, a może spojrzy obiektywnie na sytucje będę bardzo wdzięczna za każdy komentarz otóż chodzi o związek z moim TŻ, jesteśmy razem prawie rok, ja mam 19 lat, a on 23. Chodzi o to, że nie wiem co mam myśleć o naszej sytuacji, gdyż TŻ ma gospodarstwo, w którym pracuje, dodatkowo ma jeszcze inną prace. Był ze mną szczery od samego początku, poinformował mnie o tym(i dzięki temu miał u mnie duży +), bo nic nie ukrywał. Oczywiście na początku naszego związku, jak to zawsze jest różowe okulary, TŻ też baaardzo się starał(randki, spędzaliśmy ciekawie czas, był kreatywny) no po prostu mój wymarzony związek z czasem też, co mnie nie dziwi zaczął podchodzić inaczej do sprawy, jesteśmy już dość długo ze sobą i rozumiem, że nie będzie zawsze pięknie i kolorowo, ale pewnie kwestie zaczynają mi lekko mówiąc przeszkadzać. Sama nie wiem czy to ja za dużo wymagam i jestem niewdzięczna czy rzeczywiście TŻ przegina otóż chodzi o to, że ma dla mnie coraz mniej czasu(!), stara się żebyśmy widywali się czesto, ale jak mówiłam ma gospodarstow, w którym praktycznie nikt mu nie pomaga i musi ogarniać sam wszystko(gospodarstw o jest jego), wiem też, że z tego nie zrezygnuje(tez o tym rozmawialiśmy), jednak dla mnie to też nie jest łatwe, a jeszcze ta druga praca, mówi, że z niej zrezygnuje żeby mieć więcej czasy dla mnie(juz to widze),a pozatym jest typem człowieka, który na miejscu nie usiedzi,na początku związku nie zdawałam sobie aż tak z tego sprawy jednak teraz, wiecie do tego dochodzi fakt, że ja od pazdziernika zaczne studia i do domu bede wracac tylko na weekendy, a TŻ wiadomo zostaje(gospodarstwo), nie wiem czy damy rade to pogodzić, czy miasto mnie nie wciągnie i czy jak wyjade to TŻ bedzie miał dla mnie chociaż chwile w weekemd skoro teraz tak bardzo jest zapracowany przykładowo ten weekend- wczoraj się nie widzielismy, bo robil cos w domu, okej rozumiem, jeden dzien to nie tragedia, ale dzisiaj niedziel moglibyśmy spędzić ją razem,a on grzebie coś w aucie i znowu spędzimy tylko wieczor, a ja caly dzien bede sama, TŻ proponował mi,że dzisiaj zabierze mnie do siebie, ale co ja bym tam robiła, patrzyła jak on robi przy aucie? nie wiem co mam robić, czy to ja za bardzo wybrzydzam i powinna m go zrozumieć? a może on przesadza z praca? Zadaje sobie te pytania, bo oboje myślimy poważnie o sobie, ale jak tak dalej bęzie wyglądał nasz związek to nie wiem czy nie będe miała tego dość co o tym myślicie wizazanki?
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując