Dot.: Przewrażliwiony chłopak?!
Jednorazowa drzemka przy bolesnej miesiączce to nie to samo, co nagminne przepracowywanie się i potem przesypianie popołudnia.
Niezależnie od tego, czy na wyjeździe coś wyczuł czy nie, oskarżanie drugiej osoby o kłamstwo i zatajanie bo nie skarżyła się na samopoczucie to po prostu chore zachowanie i tyle.
Dla mnie powoływanie się na wiek 23+ jako na dobry powód na zamieszkanie z kimś, kto nie do końca autorce pasuje jest dość... przedwczesne. Do trzydziestki ma jeszcze kawałek i nie widzę sensu pakowania się w mieszkanie z kimś, z kim jest kilka miesięcy żeby on..."nie zamartwiał się, co ona robi". Biedaczek.
|