|
Dot.: Nasze problemy łózkowe...seks:))
Czesc kobietki.. ciesze sie ze jest te forum ze je znalazlam... a zaczelam poszukiwac czegos na temat orgazmow kobiet o tym czemu to jest takie trudne doznac rozkoszy czemu to faceci mysla ze jest ok a my kobiety zeby ich zaspokoic udajemy a potem boimy sie wyznac ..przeczytalam wczoraj ksiazke"11 minut"paulo coelho i szczerze mowiac dotarlo do mnei to ze nie jestem w pelni szczesliwa moj seks opera sie na tym ze to trwa 11 minut ze seks to rytual ia nei przyjemnosc ze jzu od dawna nei mialam orgazmu a na dodatek mam problemy bo teraz nei moge si ekochac bo mneiw srodku rwie boje si epujsc do ginekologa a wiem zechyba powinnam i wiecie co zaczelyscie tu pisac o ostrym seksie o braku orgazmu u mnei ejst tak ze czasami tez krwawilam i mi sie wydaje ze chyba na tyle mnei podraznil ze chyba jakies zakazenei mama uzywam cremu clotrimazolum. ale nie pomaga..dziwne swedzenia mama uplawy i neizbyt ladny zapach.. mam tyle problemow ze az nie wiem co zrobic mam wyzuty sumienia ze to moja wina bo nei chce sie kochac bo nei dosc ze bol to serio odechcialo mi sie chcialam namowic mojego tz zeby przeczytal ta ksiazke zeby mnei zrozumial ale on nawet nei rozumie ze z 4emna cos nei tak ze mzoe mama jakies zazenie ze to cos powaznego z 2 strony ze mi zaczyna byc zle w luzku jak myslicie mam mu si eprzyznac ze ciagle udawalam orgazmy bo wiecie co ale rok to jzu przesada.. kazda kobieta mazy o seksie nie koneicznie dlugim ale o namietnosci nei tylko pozadaniu fizycznym ale duchowym i wzrokowym bo szczerze mowiac boje si emu przyznac a 2 strony chce mu powiedziec na czym sesk polega ..i zebrac informacje wiec jesli znacie wiecej ksiazek typu 11 minut to napiszcie..boze mam ochote sie wygadac komus moze dlatego tu pisze bo zaczynam tracic sens w tym zwiasku boje si eze nie zaspokoje go a on mnie i bedzi ekoniec a go kocham
|