Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2018-07-03, 22:35   #303
emma90
Wtajemniczenie
 
Avatar emma90
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez ovejita Pokaż wiadomość
Folinko, trzymam za Ciebie kciuki

Emma, jeszcze raz tutaj: gratulacje!! Staś jest prześliczny. Trzymam za bdzbolesną pionizację!



Ja też tak miałam wystarczyło jedno badanie na IP i odpadła znacznie większą juz całość :p1


Kropciu, gratulacje wielopieluchowania! Na razie wydaje mi się to miss I on impossible ale chciałabym kiedyś spróbować


U nas tak samo. Mimo że nasz maluszek chętnie ssie to często zanim się zgramy to trochę minie. Ja na razie karmie tylko na leżąco na boku -z prawej lub lewej strony.

Kropciu mam pytanie: jak długo byłaś na lekach przeciwbólowych i jak często je brałaś? Bo mnie co 3-4h strasznie zaczyna piec blizna i nie jestem w stanie tego wytrzymać w ogóle dbasz jakiś specjalnie o te bliznę?

Dziewczyny, moje koszule do karmienia z odslanianymi piersiami z dolce sonno nie zdały egzaminu. Dziś tz jechał po rozpinaną koszule na zamek. Te odsłaniane ciągle mi najezdzaly trochę na piers ci było dość frustrujące jak się uczymy karmić.

Co do samego cc - miałam znieczulenie podpajęczynówkowe. Nie było tak źle choć to dziwne wrażenie nie mieć czucia w nogach. Moj szpital trochę opóźnia się z dawaniem leków przeciwbolowych i często dostawałam je w takim stadium bólu, ze nie za wiele pomagały. Niestety. Potem tz kupił mi apap i biorę go wspomagająco - warto mieć zatem coś swojego.
Majki siateczkowe muszą być wyższe by kończyły się nad blizna - położne u nas polecaly canpola i potwierdzam ze się sprawdza
Ja na bliznę mam jeszcze octanisept ale póki co boję się psikać... aaa i do osuszania blizny świetnie się sprawdzają bawełniane ręczniki tami (dostępne w rossnanie)

Chyba tyle z moich przemyśleń póki co
Pionizację miałam dziś ciężka wiec nie będę straszy


Mi jeszcze znieczulenie nie zeszło, a dostałam morfinę w kroplówce co 2h dostaje leki, więc na razie nie narzekam. Boli owszem, ale bardziej martwię się tym czy dobrze się goi. Dzisiaj sporo leżałam na boku przy karmieniu, a to było w sumie dopiero 3h od cc. Mam nadzieję, że nie popsułam sobie niczego

Też słyszałam o tych plastrach, mam zamiar kupić i używać po zdjeciu szwów


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Emma gratulacje! Stas jest śliczny
Jak się czujesz jako świeżo upieczona mama?
Jadę do Zabrza - do tego szpitala wpisała mi skierowanie

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka


O to super tam będziesz zadowolona! Widzisz, gdyby nie te moje Gliwice to miałybyśmy okazje się spotkać

Jako mama czuję się trochę zagubiona dobrze, że tu pomagają i ogarniają maluszki. Mały był już szczepiony i miał usg bioderek, wszędzie był z nim Tż bo ja podnieść z łóżka mogę dopiero rano


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
emma90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując