[kina2807]

Napisane przez Nikita_Wawa

Dzisiaj Karolinka ma wielki dzień przymiarka sukni
a ja dzisiaj tak sie ubrałam jakby jesień była a nie lato ale normalnie zimno mi jest i znowu z katarem chodzę masakra jakas

Nikitko i Kasiasiarku dzięki za pamięć
mam ze sobą aparat, więc później postaram się przesłać fotki na maila, ale to pewnie jutro dopiero, bo przymiarka wieczorem, a z domu przez iplusa nie będę zdjęć przesyłać, bo mi się zmuli wszystko, jutro z pracy Wam wyślę

Napisane przez Mijalea

Ja wczoraj jakos nie mialam czasu wpasc, cale popoludnie i wieczor maluch marudzil, chyba nie mogl zrobic kupki. Na szczescie w nocy dal mamusi pospac...rano znowu troszke poplakal
Zaczynam podejrzewac, ze moj syn jest sprytniejszy, niz mysle. Na raczkach nie placze. Jak tylko wedruje do wozka to ryk...na szczescie to tylko obserwacja z jednego dnia, miejmy nadzieje, ze sie myle

Poza tym dni leca jak szalone, maluch rosnie w sile i zmienia sie z dnia na dzien. Co tylko maz przychdzi z pracy, to sie dziwi, ze on znowu wiekszy
Wczoraj powiedzial, ze tak samo bylo z moim brzuchem, haha

Madziu no to rośnie twój synuś na potęgę, a Ty widzę, że szczęśliwa jesteś bardzo, bo z każdego postu tą radość i miłość można wyczytać, cieszę się Waszym szczęściem

Buziaki Kochane