Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Czy zaprosić ojca?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2018-07-15, 09:46   #1
somebody3
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 60

Czy zaprosić ojca?


Moi rodzice rozwiedli się, kiedy byłam w liceum. Ojciec odszedł do młodszej kochanki, z którą jest do dziś - z dnia na dzień, pierwszy dzień mojej szkoły. Większość mojego dzieciństwa pił. Nigdy nie bronił mnie przed matką, ale wobec mnie nie był agresywny. Mam z nim też dobre wspomnienia, wiem, że na swój sposób mnie kocha. Po rozwodzie ta relacja osłabła, a w ostatnich latach prawie znikła. Widziałam go może 3 razy przez ostatnie 5 lat. Dzwoni do mnie raz na 3 miesiące, do swoich rodziców (dziadków) co tydzień, jak się ostatnio dowiedziałam. Nie był ciekawy, żeby poznać mojego narzeczonego czy zainteresować się ślubem. Do jego kobiety tak naprawdę nic nie mam po latach, widziałam ją kilka razy w życiu i jest mi obojętna (już). Wcześniej były spięcia, źle się u nich czułam, ojciec też mnie podstępem zmusił do jej poznania.
Tak wygląda moja sytuacja. Od strony ojca mam dziadków, których odwiedzam sama bez niego (nawet w święta) oraz wujka z ciotką i kuzynem, którego widziałam ostatnio może w gimnazjum. Wiem, że na weselu może być kwas, zwłaszcza gdyby partnerka ojca przyszła (moja mama nigdy jej na oczy nie widziała). Ja sama zastanawiam się, czy w ogóle zaprosić ojca po tym wszystkim, co mi zrobił. Traktuję go jak dalekiego znajomego... A z drugiej strony, to mój ślub, jedyny w życiu. Więc mogę:
1) Zaprosić ojca z partnerką - może się skończyć brzydko i zepsuć mi dzień
2) Zaprosić samego ojca - już lepiej, choć też niezręcznie. Pytanie, czy w ogóle przyjdzie
3) Nie zaprosić go - wtedy oczywiście dziadkowie i kuzyni nie przyjadą
Wesele mam raczej małe, stoły prostokątne więc nie ma gdzie "schować" tej części rodziny, żeby nie napotkali na resztę - po tym, co ojciec zrobił, nikt na niego pozytywnie nie patrzy.
somebody3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując