2018-07-15, 18:25
|
#4
|
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 795
|
Dot.: Pozytywne historie po bolesnym rozstaniu. Podzielcie sie nadzieją.
Cytat:
Napisane przez InsaneLa
I stąd moja prosba do Was- opowiedzcie jak to bylo u Was  od czasu do czasu na rozstaniowym pojawia sie jakas dziewczyna z pozytywną historią, po bolesnym rozstaniu i to naprawde pomaga, pozwala uwierzyć, ze z tego bagna mozna sie wygrzebac.. pokochac i zaufac na nowo. Tchnijcie we mnie nadziejeââ☠ 
Pozdrawiam serdecznie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
Nie czytam rozstaniowego, ale nie rozumiem pędu do załatania dziury i bycia razem (tak ogólnie, nie akurat u Ciebie, bo nie znam historii.)
Trzeba naprawdę nauczyć się żyć szczęśliwie samemu, żeby myśleć o dojrzałej relacji. Widzę taki głupi pęd nawet u specjalistów doradzających klientowi, żeby ten szybko kogoś poznał 
Po moim jedynym wieloletnim związku, gdzie popełniłam wszystkie możliwe błędy (np marudzenie o zaręczyny i ślub, bo przecież "tak trzeba", zazdrość o koleżanki, brak komunikacji, a zamiast tego fochy), uciekłam w kolejne związki, które "no jakoś nie wyszły". Popełniałam wciąż identyczne błędy, a przy okazji wybierałam ten sam typ - piotrusiów panów.
Dopiero nauka bycia w komforcie samej ze sobą dała mi możliwość retrospekcji i zauważenia własnych schematów + sporo literatury psychologicznej + w moim wypadku terapeuta.
Teraz dopiero rozumiem swoja niegotowość na dojrzały związek, choć 10 lat temu wydawało mi się, że jestem gotowa.
Jestem sama. Bardziej świadoma. Mądrzejsza. Dojrzalsza. Szczęśliwsza. Podoba mi się życie singla.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always
Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe 5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55
Edytowane przez Pani_Robot
Czas edycji: 2018-07-15 o 18:31
|
|
|