Co do wypowiedzi
Chloestic, to wybacz, ale ja się z Tobą nie zgadzam.
Wątek jest bardzo przydatny. "Popychacie się nawzajem"- co to niby ma znaczyć??
Gdyby nie ten wątek tkwiłabym nadal w totalnym gównie. Owszem tkwię nadal, ale dziewczyny pomogły mi zrozumieć, że sama tego nie zwalcze.
Zdecydowana większość dziewczyn tutaj chodzi na terapię, stawia bardziej lub mniej śmiałe kroki do przodu. To, że żalimy się tu, czy nawet użalamy się nad sobą to tylko na plus dla nas, bo nie tłumimi emocji w sobie. A to właśnie jest najgorsze. T

o, że czasem piszemy głupoty, że może brzmimy balanie, czy irytująco nie daje Ci prawa do tego żebyś to oceniała.
Co innego jesli dziewczyna ciągle narzeka i nic z tym nie robi. To już głupota i tego nigdy nie zrozumiem. Bardzo dobrze zostało to ujęte przez
S(k) w pierwszym poście i to powinno być wyznacznikiem "przebywania" tutaj.