Poza tym dzwonilam do krawcowej wkoncu

Ma do mnie odzwonic dzis lub jutro
Wscieklam sie dzis strasznie bo zadzwonila baba z oknami i jak mialam miec wstawiane okna na poczatku sierpnia tak powiedziala ze nie ma szans wczesniej jak 18 sierpnia


Caly remont musze teraz wstrzymac bo nie moge wielu rzeczy zrobic przed zamontowaniem okien

Myslalam ze mnie szlag trafi!!! Tata sie wkurzyl (wkoncu On mi remontuje a 18 konczy Mu sie urlop) i powiedzial zeby w takim razie rzadac upustu skoro przy podpisywaniu umowy zapewniala ze na poczatku sierpnia wstawia na pewno.... Myslicie ze daja w takich wypadkach??
I jestem z siebie coraz bardziej dumna, bo po roku od zdania prawka i nie jezdzenia, od 2 miesiecy jezdze

i tata twierdzi ze coraz lepiej mi idzie

Ot taka ze mnie chwali pieta