2008-08-06, 16:11
|
#906
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 103
|
Dot.: Kosmetyki M.A.C
Cytat:
Napisane przez agax81
Witam!
Drugi link w ogóle mi sie nie otwiera, bo trzeba być zalogowanym (nie chce mi się w to bawić).
A pierwszy. Co mnie ma przekonać, że wszystkie cienie tej Pani są oryginalne? Duży asortyment? Jakoś to do mnie nie przemawia.
Nie sądzę, żeby osoba która jest początkująca w temacie od razu rzucała się na nazwę cienia, chyba najpierw będzie się kierowała kolorem, pasującym jej odcieniem.
Użycie symboli czy tam literek sprawia, że aukcja staje się czytelniejsza (widzę, że owa Pani opisów też nie ma, czyli uzyskała pożądany efekt). Kto pyta nie błądzi. No, ale to jest moje zdanie.
Dziękuję za linki i pozdrawiam.
|
Zacytowałam Ci to, co istotne w drugim linku, pozwól że powtórzę:
"Pre 2006 - genuine MAC pigments had centre aligned text on the back of the jars. This changed to left aligned text in late 2006(ish). I have seen fakes with both versions of the text."
Proszę Cię, jeśli masz manię prześladowczą i chcesz uważać, że dziewczyna (z pierwszego linka), która ma setki samych pigmentów, a pewnie z pół tysiąca sztuk kosmetyków MAC, kupuje podróbki, to powiedz od razu.
I nie, numerki, cyferki czy jakiekolwiek oznaczenia inne od oryginalnych nie są pomocne. To raczej sygnał, że ktoś oferuje podróbki. Wiadomo, na aukcjach pojawiają się różne rzeczy i jeśli ktoś ma odrobinę oleju w głowie (bo oczywiście są też osoby kupujące podróbki - świadomie lub nie), to sprawdza, czy jest produkt o danym kolorze, numerze i nazwie. Oczywiście, można kupić hurtem pigmentów o numerach od 1 do 20 czy literkach od A do L, względnie cienie Dior numer 5, ale zazwyczaj są to podróbki.
Oczywiście, teoretycznie nie ma zakazu kupowania podróbek, każdy sam decyduje, co robi. Aczkolwiek po pierwsze, jest to szkodliwe dla zdrowia - skąd wiadomo, z czego takie cienie czy jakiś inny kosmetyk powstały? A po drugie, kupowanie podrabianych towarów może być ryzykowne - chyba w Polsce tego zapisu nie ma, ale zdaje się, że powstał zapis o wspieraniu nielegalnych przedsięwzięć (z terroryzmem włącznie). Oczywiście, dla normalnego człowieka terroryzm jest lata świetlne od odsypek cieni po 5 zł, ale ktoś te podróbki produkuje. Ktoś je oferuje aukcyjnym detalistom. Ktoś za to dostaje pieniądze. Udowodnione jest, że wiele podrabianych towarów - ubrania, dodatki, ale też kosmetyki i leki - produkowanych jest przez dawne kartele narkotykowe, bo to bezpieczniejszy biznes.
Akurat podróbki to dla mnie ciekawy temat i pochlebiam sobie, że wiem o tym to i owo. Stąd powyższy akapit.
|
|
|