[szugarbejb]

Napisane przez .:MaLwInKa:.

Ja korzysta(ła)m z biura Venecja na Placu Zbawiciela. 240zł wpłacone, pani dzwoni co dwa dni z nowymi ofertami, ale...
no właśnie, niestety jest jedno ale. Pani nie gwarantuje (pewnie tak jak w większości agencji), że jak się umówię na oglądanie mieszkania, to oferta będzie jeszcze aktualna.
A teraz sytuacja z zeszłego tygodnia: Pani w piątek zadzoniła, że ma nowe oferty. Podyktowała numery telefonów właścicieli i kazała sie z nimi umawiać. Już na wstępie kilka ofert okzało się nieaktualnych. W końcu umówiłam się z jednym właścicielem, że nastepnego dnia jestem w Warszawie i oglądam mieszkanie. Dostałam adres.
Kiedy pojechałam na Ursynów i usiłowałam znaleźć wskazany blok okazało się, że takiego... NIE MA !!! Zadzwoniłam do wlaściciela, a on mi uprzejmie powiedział, ze oferta nieaktualna...

Ogólnie "biura nieruchomości" to jedna wielka lipa w Warszawie. Szkoda marnowac pieniadze. Trzeba szukać wśród znajomych. Inaczej nie da rady niestety... :/

To co opisałaś to nie biuro nieruchomości, a jakaś agencja niewiadomo jaka i "czymsięzajmująca". Raz - biuro nieruchomości nie pobiera żadnej opłaty z góry przed zawarciem transakcji, dwa - wszystkie oferty muszą być zawsze aktualne, trzy - nigdy, ale to nigdy agent nieruchomości nie daje numerów ani namiarów na właścicieli, bo to jest jego praca - dzwonić, umawiać, kojarzyć strony. To nie Ty masz dzwonić i się umawiać, tylko agenta pracą jest wyszukanie Tobie mieszkania, skojarzenie i umówienie Ciebie na jego oględziny itp.

To co opisałaś pasuje do zgłoszenia na policję.