Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 947
|
Dot.: Bridezillas Panny Młode 2009 - PART IV :)
Cytat:
Napisane przez martucha84
za rok o tej porze to bede pewnie pod kosciolem pieniazki zbierac.. bo slub na 14 to akurat
a ja chce.. najbardziej mi zalezy na blogoslawienstwie babci.. ma juz 88 lat i mam nadzieje ze w tym pieknym dniu bedzie z nami.. i bardzo mi bedzie zalezalo jak postawi krzyzyk na moim czole  moze dla was to wiocha.. dla mnie jednak wiele znaczy..
a jesli chodzi o wyprowadzenie z domu to tez bede go miala.. mieszkam na slasku i to jest u mnie standardowe i wcale mi nieprzeszkadza, gdyby mi przeszkadzalo to bym niechciala ale skoro to dla mnie obojetne a ze moge tym poprawic humor i babci i rodzicom i tesciom to czemu nie...
|
Ja o tej porze też pewnie będę wychodzić z kościoła, jeśli uda się załatwić mszę na 16 jejciu aż mi serce mocniej bije jak sobie wyobrażę, że za rok będę świeżo upieczoną żonką
Mi też zależy na błogosławieństwie, dla mnie to nie wiocha czy robienie czegoś na pokaz.
Wyprowadzania z domu przy muzyce nie będę mieć bo nie chcemy, ale rozumiem, że u niektórych to tradycja i fajnie, że chcą ją dalej kultywować
Cytat:
Napisane przez Maggie1983
A dziękuję póki co planowo, tzn. sala, zespół i kościół zaklepane. potrzebuje fotografa i kamerzysty. Ile wcześniej to się załatwia?
|
najlepiej juz teraz porozglądać się za kimś odpowiednim
Cytat:
Napisane przez Ag_nes
Jejku ależ Wy trzaskacie tych postów.. chyba nie dam rady czesto sie udzielac. Pracuje a od wrzesnia zaczynam szkole wiec caly dzien bede miała z głowy.
Nie wiem wogole jak ja zdążę sie przygotować do tego ślubu.
Mam takie pytanka..wertujac watek gdzies znalazłam posta o tym że korali nie wypada miec na ślubie.. niby czemu bo nic o tym nie słyszałam. A jak nie wypada to pewnie założe z przekory  Welonu też nie bede miała.
A wogole jest tu ktos kto już jest tak jak ja po cywilnym ??
|
chyba chodzi ci o perły? mówią, że symbolizują łzy czy coś w tym stylu, nie wiem, dla mnie to głupi przesąd nijak mający się do rzeczywistości i nie ma się czym przejmować.
Tak tak są tu już mężatki po ślubie cywilnym
Cytat:
Napisane przez jaga_2001
Czesc dziewczyny. Jak zwykle tak klikacie, ze ja za wami nie nadazam. Szczegolnie teraz, gdy nie mam nawet ochoty siedziec przy kompie.
Smutno mi, bo dzis rodzinka mi wyjechala cala. ;( TZ mowil, ze dzis z samego rana (zaraz po odwiezieniu ludzi do pracy; on teraz ma wolne ale z racji zepsutego auta dostawczego, ktorym woza z ojcem ludzi do pracy to wozi swoim)przyjedzie do mnie mnie pocieszyc. No i przyjechal... o 11tej, bo po odwiezieniu przyjechal do domu i poszedl spac. Pozniej pojechalam z nim do centrum zalatwic pare spraw. A ten pacan zamiast mnie pocieszac to jeszcze bardziej mnie pograzal w smutku przypominajac ciagle o wyjezdzie rodzicow. Na koniec stwierdzil, ze zachowuje sie jak mala dziewczynka, ktora trzeba tulic, calowac i piescic. Po tym zdolowalam sie na maxa. Nic sie do niego nie odzywalam. Przyjechalismy do mnie. Zrobilam mu kanapki bo byl glodny. Wyszlam z psem a ten sie polozyl na lozku i zasnal. Obudzil sie po prawie dwoch godzinach, po czym jak usiadl to powiedzial "dobra Agata, to ja jade" i tak po prostu sobie wyszedl. Pojechal do domu grzebac sie w pieprz***m samochodzie. 
|
to kolejny dowód na niedomyślność facetów, ty przeżywasz rozstanie z rodzicami, a on nie halo, nie wie w ogóle o co ci chodzi, czego potrzebujesz. Po raz kolejny okazuje sie, że trzeba facetom wprost mówić czego się od nich oczekuje i nie czekać aż się domyślą , bo się nie domyślą
Cytat:
Napisane przez Maggie1983
Ja się z Paniami żegnam. zglądnę w poniedziałek 
|
miłego weekendu
Cytat:
Napisane przez Justyna33333
Tak się zestresowałam strasznie przedtem. Słuchałam radia i mówili o wypadku w Czechach. Wchodzę szybko na neta, wykoleił się pociąg, 100 osób rannych, 6-10 zginęło. No i panika. Pociąg jechał do Czech, moja familia też dziś jechała do Pragi. Oczywiście, histeryczka, dzwonię, oni wyłączone telefony, panika, poobdzwaniałam wszystkich i na szczęście wszystko dobrze. Ale nogi mi się zatrzęsły...
|
ojej dobrze, że to jednak nie dotknęło twoich rodziców, wyobrażam sobie jakie chwile grozy przeżyłaś
|