Dot.: Przykra sytuacja z przyjaciółkami
Namieszane, kuźwa! Nie wiem co bym zrobił w takiej sytuacji. A jak nie wiem co zrobić, to nie robię nic tylko patrzę, co się dzieje. Przy czym to moje "nie robienie nic" nie polega na tym, że staję się bierny, tylko zakładam, że nie wiem jak należy się zachować i tylko patrzę, jak się zachowuję bez jakiegokolwiek planu. W ten sposób pozostaję ze sobą szczery (na ile potrafię). A co będzie, to będzie.
__________________
Takie tam moje oszopeny.
|