[wiiniii]

Napisane przez kejti85

bo ja ciągle kocham... mimo tego że on nawala... przykre ale prawdziwe, chyba naleze do tych które mają nadzieje że on się kiedyś zmieni. Zawsze uważałam takie kobiety za głupie a teraz prosze... sama się okazałam taką...
dzięki za informacje, ale nie wiem czy z tym kościelnym unieważnienie przeszłoby, w końcu jednak związek skonsumowany, a wątpie żeby on się do kogoś przyznał, nie wiem nawet czy ktoś taki jest czy poprostu mi tak mówił żeby mi na złość zrobić, czy męczenie psychiczne może być powodem unieważnienia? ide się położyć

współczuje

ZNajdziesz kogoś kto Cie pokocha szczerze- piekna z Ciebie kobieta