2018-08-17, 19:41
|
#1
|
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 23
|
Jak naprawić swoją cerę? Krok po kroku...
Witam serdecznie.
Na wstępie powiem, że mam 27 lat i bardzo zaniedbaną cerę. W zasadzie to nigdy specjalnie o nią nie dbałam, ani też nie malowałam się. Cerę mam tłustą, lecz na szczęście nie mam tendencji do wyprysków.
W zasadzie to moim problemem są efekty braku pielęgnacji cery typowo tłustej - bo lepiej tego nie nazwę... Czyli nadmierny łojotok, błyszczenie, widoczne i zapchane pory, oraz ziemisty, szarawy i bardzo niejednolity koloryt twarzy. Ciągle wyglądam na zmęczoną 
I tu zaczyna się problem, bo kompletnie nie mam pojęcia o tym, w jaki sposób wyprowadzić tak zaniedbaną cerę na prostą. Dużo czytam o pielęgnacji cery tłustej lecz nadal nie ogarniam podstaw.
Jedyne, co do tej pory robię od jakichś dwóch tygodni, to:
1. Oczyszczanie rano i wieczorem (żel vianek z serii zielonej).
2. Tonizowanie rano i wieczorem (tonik vianek z serii zielonej).
3. Smarowanie kremem rano i wieczorem (krem ajurwedyjski vicco trumenic).
Do tego wykonuję peeling dwa razy w tygodniu (sylveco oczyszczający, drobnoziarnisty).
Nie widzę natomiast żadnych efektów Czuję, jakby to wszystko szło na marne...
Czy znajdzie się ktoś, kto wytłumaczy mi o co chodzi z tą całą pielęgnacją i jak wyjść z moją potwornie zaniedbaną cerą na prostą? Może jakieś maseczki, ale jakie w moim wypadku? Jakieś regeneracyjne? Nawilżające?... Co mi to da i co mam robić?
Może ktoś poda mi jakiś ciekawy link do artykułu, z którego dowiedziałabym się np. o co chodzi z tymi rozszerzonymi, zapchanymi, czy też zamkniętymi, zwężonymi porami. Lub też o co chodzi z tym nawilżeniem, bo wcale nie czuję jego braku, a mimo tego cera tłusta tego nawilżenia potrzebuje 
Proszę o pomoc, bo ja już coraz mniej to ogarniam...
|
|
|