2018-08-20, 14:54
|
#1
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Rezygnacja z obywatelstwa, tożsamość narodowa, duma etc. etc...
Może uda mi się nie wywołać burzy w szklance wody 
Czy rozważacie lub rozważaliście kiedykolwiek taki krok? Co ewentualnie mogło by Was do tego skłonić?
Może ktoś już ten proces przeszedł i zechce podzielić się 'wrażeniami' jak długo to trwało, czy były jakieś problemy (wszak prezydent RP wcale nie musi takiego podania rozpatrzeć pozytywnie).
Jakoś mi się ten pomysł w międzyczasie rozszerzył o kwestię tożsamości narodowej jako takiej i "ojczyzny z wyboru". Czy ważne jest dla Was to, że jesteście akurat Polakami? Nie sądzicie, że ważniejszy od ślepego trafu jest świadomy wybór - choćby i był on potwierdzeniem tego trafu ("tak, jestem Polką, chcę być Polką"), ale równie dobrze można dokonać innego wyboru.
Zawsze frapowała mnie kwestia dumy narodowej i przyznam, że kompletnie tego nie rozumiem wlaśnie na takiej zasadzie 'zaakceptowania wyników losowania'. Urodziłam się Polką i jestem z tego dumna, bo... tak wypadło? Choć nie ma w tym przecież mojej najmniejszej zasługi, dokonania wybitnych Polaków nie są też przecież moimi dokonaniami.
Mam nadzieję, że wątek nie przerodzi się w nacjonalistyczny shitstorm, tylko będzie można ciekawie i sensownie wymienić opinie bez obrażania tych, którzy myślą inaczej.
|
|
|