Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wielki dylemat! Pomóżcie bo zapłaczę się na śmierć!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-08-11, 20:36   #1
Madzia007
Zadomowienie
 
Avatar Madzia007
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 1 931

Wielki dylemat! Pomóżcie bo zapłaczę się na śmierć!


Tak jak w tytule mam dylemat.
Dostałam się na studia dzienne na Uniwersytet Rzeszowski i na zaoczne na Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie. Nie mam bladego pojęcia gdzie iść. W Krakowie studiuje dziennie mój chłopak bez którego nie wyobrażam sobie życia. Jeszcze nie pracuje ale zamierza. Pierwszy rok był to związek praktycznie na odległość, dopiero teraz lepiej się poznaliśmy i zrobiło się poważniej. On namawia mnie na zaoczne w Krakowie a ja nie wiem co o tym myśleć. Zawsze chciałam studiować w Krakowie i bardzo mnie tam ciągnie, w przeciwieństwie do Rzeszowa. Przeraża mnie jednak perspektywa znalezienia mieszkania i pracy a zwłaszcza pracy (bo w Rzeszowie też musiałabym szukać mieszkania). Boję się że nie poradzę sobie z jednoczesną nauką i pracą. W te wakacje byłam na stażu w ZUSie, zrezygnowałam po 1,5 miesiąca, nie mogłam już tam wytrzymać. Byłam wiecznie zmęczona, niewyspana i zestresowana. Przerażam się kiedy pomyślę, co byłoby gdybym musiała się jeszcze do tego ostro uczyć. Rodzice opłaciliby mi czesne, ale nic poza tym. Musiałabym więc zarabiać przynajmniej 800-1000 zł. Nie wiem czy i kiedy znalazłabym pracę. Bardzo się boję. Z drugiej strony mój ukochany jest w Krakowie i nie wyobrażam sobie życia bez niego. W Rzeszowie nie mam nikogo bliskiego, żadnej koleżanki ale studiowałabym dziennie. Na dziennych musiałabym w wakacje pracować, na zaocznych zresztą pewnie też. Nie chce żeby mój wybór studiów determinował chłopak, ale nic nie mogę na to poradzić. Studiując w Rzeszowie widywalibyśmy się najczęściej raz na tydzień. 14 sierpnia upływa termin potwierdzenia studiów w Rzeszowie. Rozmawiałam z dziewczyną która studiuje w Krakowie a jej chłopak w Rzeszowie. Twierdzi że da się przeżyć i już 2 lata są razem...
Muszę się szybko zdecydować. Cały dzisiejszy dzień przepłakałam, co chwilę zmieniam zdanie. Może przesadzam i w Krakowie nie byłoby mi aż tak ciężko, ale z drugiej strony w Rzeszowie nie miałabym tylu obowiązków. Szczerze mówiąc wątpię, że po studiach (europeistyka) znajdę pracę w swoim zawodzie, nie wiążę raczej z nimi mojej przyszłości. UEK w Krakowie jest lepszą uczelnią niż URZ ale studiowałabym już w trybie zaocznym nie dziennym. Nie wiem na jakie studia pracodawcy patrzyliby lepiej: zaoczne na UEk czy dzienne na URZ.
Błagam was napiszcie cokolwiek! Nigdy w życiu nie miałam takiego dylematu. Czuję że cokolwiek zrobię będę żałować. Wiem że nudno się to czyta, ale już naprawdę muszę się kogoś poradzić. Bardzo was teraz potrzebuję.
__________________
A najbardziej mnie wkurza jak są trzy mleka na raz otwarte
Madzia007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując