[kalor]

Napisane przez andund

Przyznam się Pytanie było podchwytliwe, bo spodziewałem się tego typu odpowiedzi, a zastanawiało mnie co innego.

Twierdzicie, że NIE, spoko Ale z drugiej strony......która z was by ze mną bądz jeszcze kimś innym, przystąpiła do wywoływanie duchów o 12 w nocy, ale takie na serio wywoływanie duchów z osobą doświadczoną która zna się jak to robić? Która z was?

Skoro nie wierzycie, to dla was takie wywoływanie powinno być jak wywoływanie np mrówek z lasu, beka no nie?

Która ? Czy jednak "przeleciał" was strach?

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------



Przypadek? To skąd wiedzą pewne osoby np jasnowidz, czy wiarygodna wróżka, co nas czeka?

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------



Wywołasz ze mną ducha?

nie wiem, czemu od razu zakładasz, że byśmy sikaly po nogach ze strachu przed duchami

Lubię paranormalne klimaty, ale jako logiczne tłumaczenie ich. Nie boję się takich rzeczy, bo w nie nie wierzę. Niektórych rzeczy logicznie nie wytłumaczę, bo nie mam do tego narzędzi, doświadczenia lub takiego genialnego intelektu, ale wierzę, że zawsze wytłumaczenie jest. Więc tak, wywolywalabym duchy. Jeśli by mi się nudziło, bo generalnie nie widzę w tym sensu - i tak nic z tego nie będzie. Wyrosłam też już z potrzeby udowadniania, że się nie boję.

Uważam wszelkie medium, jasnowidzów i wróżki jako mistrzów oszustwa. Także jako znakomitych psychologów. Podziwiam ich umiejętności pod tym wzgledem.

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Napisane przez andund

Dobrze ty jedna a inne osoby? Wywołacie ze mną duchy?

Generalnie to z tobą bym malo rzeczy chciała robić, ale jakby była imprezka, ktoś by rzucił pomysł, to z fajnym towarzystwem bym mogła zmarnować trochę czasu i powywolywac sobie „duchy”.