Dot.: Jestem w rozsypce...
Dziewczyno, ale za kim Ty Płaczesz?
Za dzieciakiem, który nie potrafił docenić czegos prawdziwego, którego interesują tylko te wygięte w jakis dziwnych pozach jakby miały daleko posunieta skoliozę gwiazdeczki z instagrama? Za kimś kto nie potrafi rozwiązywać normalnie problemów, ani rozmawiać? Za kimś kto nie szanował Twoich uczuć?
NIE MA ZA KIM PŁAKAĆ.
To, że jesteś skromna i z klasą, nie musisz świecić tyłkiem na portalach społecznościowych to wręcz świetnie. Masz do zaoferowania o wiele więcej, a skoro on tego nie chciał to jego bardzo wielka strata i Twoje szczęście. Szybciej znajdziesz tego, który będzie Ciebie wart.
Szkoda Twojego życia, Twojej młodości na żale i płacze. Wyjdź do ludzi! Też z miłości się czasem upokarzalam i jak sobie to przypomnę to do teraz mi wstyd i sobie myślę jaka bylam głupiutka, ale teraz już dorosłam, zrozumiałam, ze to było bez sensu i jestem inna osoba. Każdy czasem robi głupie rzeczy, a tym co on o Tobie ewentualnie myśli kompletnie się przestan przejmowac, bo czy słonia obchodzi to, że mucha bzyczy?
__________________
"Naturalnie musisz wszystko przezwyciężyć,
Zanim zamiast słońca pojawi się księżyc,
Póki na niebie słońce świeci, masz tą siłę,
Jak każdy malutki człowieczek tej ziemii, osiągnąć coś przez wysiłek..."
Edytowane przez stitches
Czas edycji: 2018-08-21 o 23:53
|