|
Dot.: Związek z religijną dziewczyną.
Ale czego oczekujesz? Mamy za Ciebie zdecydować? To tak nie działa. Ogólnie mam wrażenie, że lecisz na nią, bo jest atrakcyjna no i "takiej już nie znajdziesz". Zwykła desperacja.
Nie zaakceptowałabym tego. Już ten seks to najmniejszy problem, ale maksymalnie staroświeckie poglądy.
"Kolejna sprawa co niedziela z nią do kościoła i spowiedź w święta obowiązkowa.
" Wierzę, ale do Kościoła nie wolno zmuszać. Większej krzywdy nie da się zrobić drugiej osobie.
"a masturbacje dzieciak z kilka miesiecy miałby szlaban na wszystko, liceum oczywiście katolickie/mamy w mieście, najwyższy poziom nauki/ i etc."
Dotykanie własnego ciała jest normalne i zdrowe. Jak poznać własne ciało? Oczywiście wszystko w granicach "normy".
Jest dużo dobrych szkół, jak dziecko nie zechce LO katolickiego, a inne lub technikum, to co, won z domu?
Jak dziecko mimo nauki nie będzie miało samych piątek, to szlaban aż się nie wyniesie?
|